Pasażer Ryanaira został usunięty z lotu po tym, jak „palenie e-papierosów w toalecie” spowodowało dwugodzinne opóźnienie

Pasażer linii Ryanair , który rzekomo palił e-papierosy w toalecie samolotu, został wyprowadzony z samolotu przez sześciu policjantów.
21-latek spowodował dwugodzinne opóźnienie lotu, po tym jak zaciągnął się e-papierosem w toalecie przed planowanym startem samolotu z lotniska w Edynburgu . Policja wkroczyła do samolotu i zatrzymała młodego mężczyznę pod zarzutem naruszenia przepisów lotniczych.
Tristan James Walker, jeden z pasażerów oczekujących na samolot do Alicante w Hiszpanii, sfilmował to zdarzenie. 39-latek twierdzi, że w toalecie zadziałał czujnik dymu, co spowodowało szybkie wyrzucenie chłopca. Pasażer opowiedział o „przerażającym” 20-godzinnym oczekiwaniu na lot powrotny liniami Jet2 do Wielkiej Brytanii, podczas którego rodziny zostały bez jedzenia dla niemowląt i pieluch.
Pan Walker powiedział, że mężczyzna, którym leciał, został wpakowany do radiowozu z powodu opóźnienia. Władze potwierdziły, że 21-latek został oskarżony o przestępstwo lotnicze.

Wczoraj, mówiąc o nagraniu z 3 lipca, pan Walker powiedział: „Młody chłopak z grupy przypadkowo włączył alarm, najwyraźniej paląc papierosy elektroniczne.
Pilot wyszedł, gdy stewardesa wyjaśniła, co się stało, po czym oświadczył, że zostanie wyprowadzony z samolotu. Młody chłopak czekał na wejście na pokład ponad sześciu policjantów.
„Zdjął go z pokładu, był bardzo spokojny, nie kłócił się ani nic, bez dramatów. Potem przypadkiem natknęliśmy się na niego na słynnej ulicy w Benidormie i powiedział nam, że właśnie dostał ostrzeżenie i zakaz lotów Ryanairem”.
Przedstawiciel szkockiej policji powiedział: „Około 7:55 rano w czwartek, 3 lipca 2025 roku, zostaliśmy wezwani na pokład samolotu na lotnisku w Edynburgu. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze, a 21-letniemu mężczyźnie postawiono zarzuty w związku z przestępstwem lotniczym. Złożono raport do Prokuratora Generalnego”.
Zwrócono się do Ryanaira z prośbą o komentarz.
Daily Mirror